Miejsce: Cacuaco, Angola
Postęp zbiórki
Mamy już: 29 062 zł
Projekt
Projekt „Otwieranie horyzontów” to wspieranie dziewcząt, które całe dnie spędzają na ulicach. Pochodzą z ubogich rodzin, w których ojcowie najczęściej są rybakami i przebywają długi czas poza domem, łowiąc w oceanie. Rodzice są obojętni, co dzieje się z ich dziećmi. Niektóre z nich nie mają jeszcze dokumentu tożsamości, bo nie mają aktu urodzenia i zameldowania. Nigdy nie zostały posłane do szkoły. Najczęściej trafiają na ulicę. Ich naiwność i bezbronność jest szybko wykorzystywana. Wcześnie zostają matkami, choć same jeszcze potrzebują opieki. Na ulicach łatwo wpadają w uzależnienia, bo dzięki alkoholowi zapominają o problemach.
Komu i jak pomożemy?
Obecnie na zajęcia z czytania i pisania chodzi około 130 dzieci i młodzieży w wieku od 8 do 16 lat. Salezjanki chcą pomocą objąć kolejnych 30 dziewczyn. Chcą wyrobić dla nich dokumenty tożsamości i dać im możliwość nauki i ukończenia przynajmniej szkoły podstawowej. W ramach pomocy dziewczęta będą miały zapewniony codzienny posiłek. Wolontariusze wychodzą również na ulicę, aby zachęcać kolejne dziewczęta do nauki i porzucenia ulicy.
Czego potrzebujemy?
Środków na zakup jedzenia dla 30 dziewcząt oraz opłatę wynagrodzenia dla 2 nauczycieli i kucharki.
„Otwieranie horyzontów”
W 2016 roku zainicjowano program „Otwieranie horyzontów”. Stanowi on pomost między ulicą a edukacją formalną, zapobiega przestępczości nieletnich i umożliwia im bardziej godne życie. Dziewczęta otrzymują pomoc w uzyskaniu dokumentu potwierdzającego obywatelstwo, mogą chodzić na zajęcia z pisania i czytania, tańca, rysunku, języka angielskiego i hiszpańskiego. Oferta zależna jest od wolontariuszy, którzy je organizują. Wychodzą również na ulicę, aby zachęcać kolejne dziewczęta do nauki i porzucenia ulicy. Do tej pory przeprowadzone były dwie kampanie obywatelskie, 600 osób otrzymało dokumenty, a 50 młodych ludzi udało się zapisać do szkoły. Przez pandemię projekt został wstrzymany, ale od roku jest znów prowadzony.